Podstawowym celem rządu przynajmniej teoretycznie jest jak najlepsze rządzenie w celu zapewnia skutecznego dążenia do dobrobytu swoim obywatelom. Jednak jak przyjrzymy się polityce nieco bliże praktycznie każdy rząd ma jeszcze dodatkowy cel który może wydawać się dla niego znacznie ważniejszy niż dobro narodowe. Mianowicie celem każdego rządu , jest takie podejście do swojego elektoratu poprzez kierowanie tam środków finansowych , tak aby jak najlepiej zaspokoić ich potrzeby i w miarę możliwości rozszerzenie swojego elektoratu czyli krótko mówiąc: zapewnić swojemu zapleczu politycznemu kolejne wygrane wybory. Jak wspomnieliśmy wcześniej to właśnie finanse mają być kluczem do zdobycia głosów przy urnach i to właśnie odpowiednio kierowane finanse mają zapewnić wyborczy sukces. Oczywiście dla wielu ludzi to ogromny zawód , ale taka niestety jest , była i prawdopodobnie będzie polityka. W jaki więc sposób rząd może zdobywać dodatkowe środki dzięki którym będzie mógł finansować swoje populistyczne hasełka ? Pierwszy ze sposobów to na pewno podwyżka podatków dla grup społecznych wyłączonych ze swojego elektoratu i kierowanie tych środków do docelowych osób. Nie jest to jednak takie bardzo proste jak mogło by się wydawać , gdyż wiele partii posiada bardzo różnorodny elektorat i ciężko by było pewnych osób po prostu nie skrzywdzić. Ostatecznie kończy się to tak , że rządy podwyższają podatki w sposób niezauważalny czyli po prostu poprzez zamrożenie progów fiskalnych , likwidacje ulg w podatku od towarów i usług lub też podatku dochodowym , zamrożeniu lub wręcz obniżeniu kwoty wolnej od podatku. Tak na prawdę istnieje nieskończenie wiele różnego typu sztuczek fiskalnych dzięki którym można podnieść podatki w sposób niemal niezauważalny, lub po prostu mniej uciążliwy dla obywateli. Drugi sposób na nienaturalne zwiększenie ilości pieniędzy w budżecie to bez wątpienia podwyższenie deficytu budżetowego. Deficyt budżetowy podnieść jest bardzo łatwo – wystarczy prosty zapis w ustawie budżetowej – rząd otrzymuje do dyspozycji i wydatkowania na populistyczne pomysły ogromne kwoty pieniędzy , a odsetki od tego długu oraz sam zaciągnięty dług spłaci społeczeństwo po kilku lub też kilkunastu latach. Krótkowzroczność polityków oczywiście poraża , na pocieszenie można tylko jedynie powiedzieć , że z podobnymi zachowaniami oraz irracjonalnymi zachowaniami polityków mamy do czynienia pod całą szerokością geograficzną.

waluta